Złodziej roweru zatrzymany w Gdańsku: 40-latek z zarzutami
Policjanci z Gdańska zatrzymali 40-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież roweru. Jednoślad zniknął z hali garażowej właściciela. Sprawca usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności

We wtorek, 22 lipca, funkcjonariusze z komisariatu w Śródmieściu otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży roweru. Do zdarzenia doszło w nocy, a rower został skradziony z hali garażowej, gdzie był przechowywany przez pokrzywdzonego. Po przyjęciu zawiadomienia sprawą zajęli się kryminalni.
– Policjanci przyjęli zawiadomienie i wykonali czynności, dale sprawą zajęli się kryminalni. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili miejsce zdarzenia i zaczęli gromadzić dowody, które mogłyby ich doprowadzić do sprawcy. Podczas pracy nad tą sprawą sprawdzili i zabezpieczyli monitoringi, rozmawiali też z osobami, które mogły mieć wiedzę o okolicznościach zdarzenia oraz o sprawcy. Dzięki bardzo dobremu rozpoznaniu szybko ustalili tożsamość mężczyzny, którego zarejestrowały kamery monitoringu. – podaje Policja Pomorska.
Wczoraj, tuż po godzinie 10, kryminalni z komisariatu udali się pod adres zamieszkania 40-letniego podejrzanego. Mężczyzna został zatrzymany w jednym z mieszkań w dzielnicy Śródmieście i przewieziony do komisariatu w celu przeprowadzenia dalszych czynności.
Na podstawie zgromadzonych dowodów, 40-letniemu mieszkańcowi Gdańska postawiono zarzut kradzieży roweru o wartości 2000 złotych. Policjanci kontynuują działania w tej sprawie, dążąc do ustalenia, gdzie trafił skradziony jednoślad. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
fot. Policja Pomorska