mobile

Protest głodowy w Operze Bałtyckiej

Dwoje chórzystów - sopran i tenor - oraz specjalista od montażu scenografii, rozpoczęli we wtorek, 1 marca, protest głodowy w gmachu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku. Żądają godnego wynagrodzenia za swoją pracę. 

TAGI
Protest głodowy w Operze Bałtyckiej

Artyści domagają się 30-procentowej podwyżki uposażenia podstawowego. Podkreślają, że reprezentują kilkudziesięciu pracowników, którzy należą do komisji zakładowej NSZZ Solidarność w Operze Bałtyckiej.

W sumie Opera Bałtycka zatrudnia ok. 250 osób. JEdna ze strajkujących, Danuta Glegoła-Brzostowska jako artystka chóru (sopran) z 20 letnim stażem zarabia miesięcznie 2 tys. zł brutto. Z kolei Miesięczne uposażenie Krzysztofa Rzeszutka to 2160 zł brutto. Montażysta Adam Jałoszyński zarabia miesięcznie 1820 zł brutto.

Wczoraj do gmachu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w Gdańsku weszli po południu. Zajęli skromnie jedno z półpięter w klatce schodowej. Cała trójka zawiązała sobie pod szyje białe chusty z napisem “NSZZ Solidarność Regionu Gdańskiego”. Mieli też ze sobą związkowe flagi oraz kartki z wydrukowanym żądaniem podwyżki.

Akcja była niezapowiedziana, dlatego też wzbudziła konsternację w Urzędzie Marszałkowskim. Co dalej począć z tym fantem? Pod nieobecność marszałka Mieczysława Struka, który jest w podróży służbowej, decyzję podjął dyrektor Sławomir Kosakowski. 
Tuż przed godz. 16. protestujących zaproszono do jednej z sal. Asystowało trzech policjantów w mundurach i jeden w cywilu. Wszystko odbywało się spokojnie i bardzo kulturalnie.

Kosakowski wyjaśnił, że chodzi o względy bezpieczeństwa i warunki umowy, na podstawie której budynek jest pilnowany przez jedną z film ochroniarskich. Gmach zajmowany jest z jednej strony przez Urząd Marszałkowski, z drugiej - przez Pomorski Urząd Wojewódzki. Obie instytucje łączą wspólne korytarze. Umowa z firmą ochroniarską nie uwzględnia sytuacji, w której po godzinach pracy znajdowałyby się tam osoby z zewnątrz.

Trójka strajkujących wyraziła wątpliwość, czy opuszczenie budynku jest jedyną możliwością - ale zastosowała się do tej decyzji.

W czasie spotkania z protestującymi, dyrektorowi Kosakowskiemu towarzyszył Marek Weiss - aktualny dyrektor Opery Bałtyckiej, z który od prawie dwóch lat pracownicy znajdują się w sporze zbiorowym.

Spełnienie żądania podniesienia płac o 30 proc. oznaczałoby, że Opera Bałtycka przestałaby z braku pieniędzy funkcjonować zaraz po wakacjach.

Marek Weiss dodał, że - jak dobrze wiedzą protestujący - z końcem sierpnia przestaje być dyrektorem, wraca do Warszawy, i od pierwszego września partnerem do rozmów będzie nowy szef Opery 

 

***

Komunikat Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego w sprawie protestu NSZZ Solidarność Opery Bałtyckiej

W związku z upływającą w sierpniu 2016 roku kadencją dyrektora Opery Bałtyckiej w Gdańsku pana Marka Weissa, Zarząd Województwa Pomorskiego ogłosił konkurs na kandydata na dyrektora tej instytucji. Zarząd Województwa zdecydował się na przeprowadzenie konkursu kierując się licznymi opiniami wpływającymi do urzędu – np. od orkiestry Opery Bałtyckiej, która oznajmiała brak jakiejkolwiek możliwości dalszej współpracy z dyrektorem Opery. Pismo w tej sprawie podpisało 91% członków orkiestry. Liczne były protesty zwolenników baletu klasycznego, niezadowolonych z bieżącej oferty. Mimo docenienia poziomu artystycznego Opery Zarząd podjął więc uchwałę o przeprowadzeniu konkursu.

W skład komisji konkursowej weszło trzech przedstawicieli organizatora – Urzędu Marszałkowskiego, dwóch Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, dwóch stowarzyszeń i związków zawodowych i twórczych oraz dwóch związków zawodowych działających w Operze Bałtyckiej. W wyniku przesłuchań komisja wskazała na kandydata Pana Warcisława Kunca (5 głosów), pan Marek Weiss otrzymał 2 głosy, dwie osoby wstrzymały się od głosu.

Ostateczną decyzję w sprawie powołania podejmie Zarząd Województwa Pomorskiego. Będzie ona poprzedzona wynegocjowaniem z kandydatem umowy określającej warunki organizacyjno-finansowe oraz program działalności na najbliższe sezony. Marszałek Województwa Pomorskiego spotka się z panem Warcisławem Kuncem w drugiej połowie marca. Pan Marszałek zapowiedział również spotkanie ze związkami zawodowymi opery.

Dyrektor Marek Weiss podczas przesłuchań konkursowych zadeklarował dokonanie podwyżek dla pracowników opery – o 200 zł. Związki zawodowe toczą spór zbiorowy z dyrektorem  w sprawie płac od dawna – oczekując na zwiększenie uposażeń o 30%. Zaproponowana przez dyrektora Weissa podwyżka miała być przeprowadzona kosztem radykalnego zmniejszenia oferty artystycznej instytucji (39 spektakli w stosunku do 74 w roku ubiegłym). Na takie rozwiązanie nie zgodził się Departament Kultury – wyraźnie jednak informując, że „nie oznacza to braku zgody na poprawę bytu załogi, ale nie może odbyć się to kosztem faktycznego zaprzestania działalności statutowej opery”.

22 lutego Departament Kultury zawiadomił NSZZ Solidarność, o gotowości spotkania Pana Marszałka ze związkami Zawodowymi w jak najszybciej możliwym terminie.

26 lutego przedstawiciel NSZZ Solidarność zwrócił się do dyrektora DK z prośbą o pilne spotkanie, które miało dotyczyć głównie „unieważnienia konkursu”.

Departament Kultury zaproponował spotkanie w Urzędzie 1 marca informując jednocześnie, że Marszałek przebywa w delegacji służbowej, ale oczywiście podtrzymuje chęć spotkania po powrocie.

W dniu dzisiejszym w Urzędzie zjawiła się sześcioosobowa delegacja związkowa wraz z ekipą telewizyjną, oznajmiając żądanie unieważnienia konkursu na dyrektora, żądając natychmiastowych podwyżek o 30% oraz ogłaszając, że troje związkowców podejmuje protest głodowy w siedzibie Urzędu.

Reasumując:

- stroną sporu związkowego jest dyrektor Opery Bałtyckiej,

- podczas konkursu na kandydata na dyrektora opery to właśnie głosy związkowców w dużej mierze przesądziły o jego wyniku,

- Urząd Marszałkowski nie sprzeciwia się regulacjom płacowym, aczkolwiek nie mogą się odbywać kosztem zaprzestania działalności opery,

- Marszałek Województwa w najbliższym czasie spotka się z kandydatem na dyrektora wyłonionym w konkursie,

- związkowcy i reszta załogi są w przededniu spotkania z Marszałkiem Województwa dotyczącego również spraw płacowych;

- akcja protestacyjna musi być prowadzona w zgodzie z przepisami prawa, zachowaniem bezpieczeństwa ludzi i obiektu i nie może odbywać się na terenie urzędu.

Z poważaniem,

Małgorzata Pisarewicz

rzecznik prasowy

Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego

 

Źródło: UM Gdańsk

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda