Władze Łeby mają niespodziankę dla wszystkich, którzy chcieliby scementować swój związek w pięknych okolicznościach przyrody – słońce, plaża, morze i orzeźwiająca bryza... Pomorskie miasto ma aspiracje, by stać się polskim Las Vegas.

Pomysł na organizację ślubów i wesel na plaży został zaczerpnięty od miasta Szczyrk, które jest partnerem Łeby. W Szczyrku już od dawna Polacy mogą wychodzić za mąż i żenić się z widokiem na górski krajobraz. Władze Łeby mają ambitne plany i chcą, by pomorska miejscowość stała się wkrótce polskim Las Vegas, tzn. by jak największa liczba nowożeńców decydowała się zawrzeć związek małżeński nad morzem. Ślub można brać od marca 2015 roku codziennie, a nie tylko w weekend. Sezon także nie odgrywa roli, jeśli masz chęć świętować z weselnikami w zimę, nic nie stoi ku temu na przeszkodzie. Ważne jest także to, że wynajem plaży na ceremonię jest bezpłatny, a miasto zapewnia nowożeńcom biały dywan!

Na oficjalnej stronie miasta możemy przeczytać:

– Oczywiście jeszcze przed nami długa droga aby Łeba stała się drugim Las Vegas. Jestem jednak przekonana, że się nam uda i naprawdę wiele młodych par chcących zawrzeć związek małżeński zrobi to właśnie w Łebie. – mówi Julia Tomicka, podinspektor ds. promocji i turystyki miasta Łeby.

– Chcielibyśmy stworzyć kompleksowa ofertę dla weselników. Począwszy od przedstawienia ciekawych miejsc w których może odbyć się sam ślub np. plaża, na jachcie w Porcie Jachtowym lub na wydmach. Pomożemy również w znalezieniu odpowiedniej sali, dekoratorki ,wypożyczenia samochodu, makijażystki itp.- dodaje Pani Julia.

To świetna propozycja dla wszystkich, którzy od zawsze marzyli o złożeniu przysięgi w amerykańskim stylu. Co prawda, daleko nam jednak jeszcze do Stanów, w których ludzie prześcigają się w pomysłach w wyborze oryginalnego miejsca na zawarcie małżeństwa. Jednak patrząc na entuzjazm urzędników Łeby, kto wie, czy już niedługo przyszli małżonkowie będą mogli powiedzieć sakramentalne "Tak!" w Bałtyku, a nie tylko nad nim.