mobile

"APARATY made in POLAND" w Hevelianum

Dla rodziców i dziadków to będzie przede wszystkim wyprawa do lat młodości, dla ich dzieci i wnuków otwarcie mało znanej, a przepięknej karty polskiej myśli technicznej i designu. Od piątku, 16 czerwca do końca wakacji w Hevelianum prezentowany będzie przedwojenny i powojenny sprzęt fotograficzny wyprodukowany w Polsce. Wernisaż odbędzie się 16 czerwca o godz. 17.00 w Wozowni Artyleryjskiej. Wstęp wolny

Informacja prasowa
"APARATY made in POLAND" w Hevelianum

Eksponaty pochodzą z kolekcji Grzegorza Mehringa, gdańskiego fotoreportera oraz Mariusza Jedynaka, autora publikacji towarzyszącej wystawie.

- Po raz pierwszy prezentowaliśmy kolekcję polskiego sprzętu fotograficznego w 2019 roku w Hevelianum i już wówczas wiedzieliśmy, że do tematu będziemy chcieli powrócić - opowiada Paweł Golak, dyrektor Hevelianum. - Tamta wystawa, skromna i otwarta jedynie przez tydzień, cieszyła się wielkim zainteresowaniem odbiorców, a pytaniom o jej kontynuację nie było końca. Sentyment do czasów, gdy w aparatach fotograficznych ustawiało się przesłonę i czas oraz na ogół ręcznie regulowało ostrość, aby z wakacji przywieźć 24 lub 36 zdjęć, w zależności od długości filmu, okazał się przeogromny.

Druh, Start, Ami, Alf, a nawet prace z 1878 roku

Najstarszymi eksponatami na wystawie będą prace Adama Prażmowskiego, profesora i asystenta obserwatorium warszawskiego, emigranta po powstaniu styczniowym, który już w 1878 roku zaczął w Paryżu wyrabiać obiektywy zaliczane do najlepszych z ówcześnie produkowanych.

Nie zabraknie powojennych aparatów – Druh i Start, będzie można też nacieszyć oko świetnym designem – modeli Ami z pieskiem czy kolorowych Alf.

Najnowszymi obiektami na ekspozycji będą dzieła Marka Mazura, gdańskiego konstruktora miniaturowych aparatów fotograficznych, ukrytych w spinkach do koszuli czy w broszce.

Aparat drewniany i...niespodzianka

Zaprezentowany zostanie m.in. jego wyjątkowy aparat – wykonany całkowicie z drewna, z jedynym na świecie obiektywem posiadającym soczewkę z bursztynu. Nie zabraknie też rarytasów, które ucieszą nawet znawców tematu, tymczasem jednak niech pozostaną owiane tajemnicą.

Dodatkowym walorem będzie 20-minutowy film dokumentalny, przygotowany specjalnie na potrzeby tej ekspozycji, w którym zobaczymy i usłyszymy konstruktorów niektórych z prezentowanych na wystawie aparatów. Ekspozycji towarzyszyć będzie także okolicznościowa publikacja „APARATY made in POLAND”, katalog wystawy, a zarazem krótka historia sprzętu fotooptycznego w Polsce.

Szczegóły na stronie Hevelianum.

fot.Andrzej Łokaj/Hevelianum

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda