14-latek odpowie za wywołanie fałszywego alarmu bombowego
W niedzielę mieszkanka gminy Żukowo powiadomiła dyżurnego kartuskiej komendy policji, że odebrała telefon z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego w jej domu. Policjanci sprawdzili miejsce zamieszkania zgłaszającej, jednak nie znaleźli żadnych niebezpiecznych materiałów.
Następnie korzystając z pomocy policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku ustalili, że osobą dzwoniącą do pokrzywdzonej był 14-latek, który zrobił to dla żartu. O dalszym losie małoletniego zadecyduje sąd.
Policjanci przypominają, że osoba, która zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, a wie, że zagrożenie takie nie istnieje, podlega karze do 8 lat pozbawienia wolności. Telefony o podłożeniu ładunków wybuchowych uruchamiają całą lawinę działań policji i innych służb zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia ładunku. Autorzy takich „żartów” mogą liczyć się również z możliwością pociągnięcia do odpowiedzialności finansowej.
Fot. pomorska.policja.gov.pl