Jeszcze do niedawna można było niemal na każdym kroku spotkać kogoś z książką. W tramwaju, autobusie, parku, czy nawet na spacerze z psem. Teraz biblioteki nadal cieszą się dużym zainteresowaniem, jednak nastała nowa moda. Niektóre nawet nie próbują z tym walczyć i oferują swoim czytelnikom możliwość wypożyczenia audiobooka, jeśli ktoś nie chce tradycyjnej książki. Audiobook czyli książka „do przesłuchania” ma niewątpliwie swoje plusy i minusy. Których więcej?

Dla każdego miłośnika tradycyjnej książki mają znaczenie także takie aspekty, jak szata graficzna, okładka, wielkość druku, obrazki, a nawet zapach druku, czy jej wielkość. Niestety jeśli lubimy literackie światowe dzieła, to czasami ciężko jest zabrać ze sobą 700-stronicową książkę do tramwaju, nie mówiąc już o miejscu, by usiąść spokojnie i ją poczytać.

 

Jeśli chodzi o komfort to audiobooki za każdym razem wygrywają z tradycyjną książką. W dzisiejszych czasach żyjemy online, idziemy ulicą zasłuchani w muzykę wydobywającą się z naszych telefonów. Mając do wyboru przeczytanie tradycyjnej książki czy słuchanie audiobooka, sięgamy po drugie rozwiązanie. Nawet nie musimy wygodnie siedzieć, w oświetlonym pomieszczeniu. Czasami wystarczy tylko włączyć „odtwórz”, by kontynuować „czytanie” opowiadania na przykład w autobusie. W każdej chwili możemy zrobić głośniej na słuchawkach, jeśli nagle jesteśmy narażeni na hałas. Jeśli czegoś nie usłyszmy wyraźnie, to możemy cofnąć o kilka sekund, ale co najważniejsze słuchać możemy niemal wszędzie.

 

Inna sprawa jest taka, że nie zawsze mamy możliwość słuchania głosów, które lubimy. Jeżeli przesłuchaliście już kilka książek, z pewnością macie wyrobiony jakiś profil ulubionego głosu. Lubicie gdy jest to kobieta/mężczyzna, osoba z nienaganną dykcją, która po prostu musi pasować do słuchanego tytułu. Niekiedy z audiobookami jest tak, że lektor przydałby się znacznie lepszy. Cóż na to akurat nie mamy zbytniego wpływu.  To zapewne jest ogromną wadą. Złe dopasowanie osoby lektora do konkretnego audiobooka może spowodować kiepski odbiór dzieła przez odbiorców.

Jednak jest jeszcze coś, co znacznie zniechęca do słuchania audiobooków. Wielu użytkowników aplikacji do darmowego pobierania audiobooków na telefon albo tablet słucha ich przed pójściem spać. Potem zdarza się po prostu przysnąć ze słuchawkami na uszach. Następnego dnia musimy odsłuchiwać materiał wstecz, żeby znaleźć miejsce, w którym zasnęliśmy. Czasami jest to trudne, bo skoro opowiadanie „leciało” do 4 rano, a my zasnęliśmy około wcześniej 1-2 w nocy, ze słuchawkami na uszach, to znalezienie momentu, w którym nasza świadomość odpłynęła może trochę zająć. W przypadku tradycyjnej książki szybko można wrzucić zakładkę pomiędzy strony i kiedy odczujemy zmęczenie, następnym razem jak sięgniemy do książki, będziemy dokładnie wiedzieli, gdzie skończyliśmy czytać wcześniej.

W dzisiejszych czasach, gdzie najważniejszy jest czas, po prostu wygodniej nam skorzystać z jednej aplikacji pobierania audiobooków, niż biegać po pracy po bibliotekach, w poszukiwaniu interesujących tytułów. Osoby słuchające namiętnie na swoich telefonach mają do wyboru co najmniej kilkadziesiąt (większość po polsku) aplikacji, z których można pobierać za darmo albo w przystępnych cenach światowe dzieła. Kilkanaście sekund i po pobraniu audiobooka możemy od razu zacząć go słuchać. Do tego do ich produkcji nie niszczy się w takim stopniu środowiska, jak do produkcji książek (wycinka drzew, itd.).