31 marca odbędzie się ogólnopolski strajk nauczycieli, którzy sprzeciwiają się wprowadzeniu nowej reformy ustawy o szkolnictwie. Do protestu najwięcej szkół dołączy z Pomorza.

W najbliższy piątek w całej Polsce odbędą się protesty nauczycieli, którzy nie zgadzają się na realizację zapisów z nowej ustawy o szkolnictwie. Najwięcej szkół, które zdeklarowały chęć udziału w strajku, pochodzi z Pomorza – to aż 50% placówek.

W proteście weźmie udział czternaście przedszkoli, trzynaście szkół podstawowych, dziewięć gimnazjów, piętnaście ZKPiG, czternaście szkół ponadgimnazjalnych i jedna Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna.

Nie wszyscy pedagodzy w dzień strajku zaprzestaną prowadzenia zajęć - niektórzy na znak solidarności wepną kokardki w kolorze biało-czerwonym. Część nauczycieli w ogóle nie dołączą do akcji. Swoją decyzję argumentują tym, że strajk jest upolityczniony, a system oświaty wymaga natychmiastowych zmian.

Związek Nauczycielstwa Polskiego zapewnia, że strajk nie spowoduje przerw w lekcjach – obowiązki osób protestujących przejmą inni nauczyciele. Wszyscy rodzice zostaną odpowiednio wcześniej poinformowani, czy w szkole, do której chodzą ich dzieci, dojdzie do wystąpień.