Tegoroczna edycja Sopockiego Miasteczka Noworocznego nie odbędzie się. Władze miasta nie składają broni i mają pomysł, jak pomóc lokalnym restauratorom, pod warunkiem, że pandemia na to pozwoli.

W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną w całym kraju, Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, podjął decyzję o odwołaniu tegorocznej edycji Miasteczka Noworocznego.

– Bezpieczeństwo jest najważniejsze – podkreśla Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. – Nie wiemy, jak będzie wyglądać sytuacja za miesiąc, ale to, co dzieje się dzisiaj, każe nam zachować się odpowiedzialnie i z wyprzedzeniem poinformować o tym, że w tym roku Miasteczka Noworocznego nie będziemy przygotowywać.

Sopockie Miasteczko Noworoczne z przepiękną karuzelą, bogatym programem kulturalnym, smakami i zapachami unoszącymi się nad placem Przyjaciół Sopotu było z całą pewnością atrakcją przyciągającą mieszkańców i turystów. Było też miejscem, w  którym swoje specjały oferowali sopoccy restauratorzy. I z myślą o nich – zwłaszcza teraz, kiedy z dnia na dzień znów znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji – władze Sopotu rozważają uruchomienie jedynie punktów gastronomicznych w reżimach, które będą obowiązywały aktualnie.

– Wiemy, w jak trudnej sytuacji są sopoccy gastronomicy – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. – Jeśli tylko sytuacja nam pozwoli, zrobimy wszystko, aby umożliwić im sprzedaż w przestrzeni miasta. Zapewnimy infrastrukturę i udostępnimy ją za darmo. Mam nadzieję, że będzie to możliwe.

Obecnie miasto wraz z Sopocką Organizacją Turystyczną wspiera promocyjnie sprzedaż na wynos, zachęca do zamawiania jedzenia w lokalnych restauracjach. Ponadto ci, którzy prowadzą działalność w lokalach miejskich, zapłacą jedynie symboliczna złotówkę dzierżawy za okres, kiedy nie mogą normalnie działać. Władze miasta apelują także do prywatnych podmiotów o obniżenie restauratorom czynszów za wynajem.   

Źródło: UM Sopot