mobile

Pomóż psu w upale

Upalne lato zdecydowanie nie jest sprzymierzeńcem zwierząt, zwłaszcza bezdomnych. W gdyńskim schronisku Ciapkowo przebywa obecnie kilkaset czekających na dom psów i kotów. Ośrodek znajduje się pod lasem, dzięki czemu jego podopieczni mogą liczyć na dużo cienia. Mimo to bardzo wysokie temperatury potrafią dać się we znaki. Jednak tak, jak zimą przynosząc ciepłe koce, można pomóc także latem. Co jest najbardziej potrzebne?

Informacja prasowa/ Gdynia.pl/ Marta Jaszczerska
TAGI
Pomóż psu w upale

Nie każdy wie, że psy posiadają gruczoły potowe jedynie na poduszkach łap. Nie wystarcza to jednak, aby móc schłodzić cały organizm. Dlatego zwłaszcza przy długo utrzymujących się wysokich temperaturach, należy pomóc naszym czworonożnym przyjaciołom.
 
– Ze schronisk, które znam, nasze ma jedno z lepszych położeń. Cień, który daje nam sąsiedztwo lasu jest bardzo korzystny, zwłaszcza w bardzo upalne dni. Mimo to zraszamy wybiegi, a także zacieniamy ogrodzenia plandekami. Każdy, kto chce pomóc naszym podopiecznym, może przywieźć do nas duże nieemaliowane miski, a także plastikowe (przyp.red. nie dmuchane, gumowe) baseny na wodę, gdzie zwierzaki mogłyby się schłodzić. Potrzebne są także brezentowe tkaniny, z których moglibyśmy zrobić przegrody – mówi Katarzyna Kownacka, dyrektor schroniska Ciapkowo.
 
Rzeczy, które pomogą przetrwać zwierzakom upały, można przywozić do schroniska przy ulicy Małolackiej 3a, od poniedziałku do piątku w godz. 11.00-17.00, w sobotę w godz. 11.00-16.00 oraz w niedzielę w godz. 11.00-15.00.
 
Nie każdy z nas dobrze znosi wysokie, letnie temperatury. Zwierzęta z upałami radzą sobie znacznie gorzej niż my. Gruczoły potowe posiadają jedynie na poduszkach łap, a termoregulacji dokonują poprzez ziajanie. Dlatego warto też pamiętać, aby na co dzień nie zakładać psiakom kagańców taśmowych, które uniemożliwiają otwieranie mordki. Kaganiec taśmowy, czyli inaczej weterynaryjny, zwłaszcza latem, to tortura i zagrożenie dla psiego zdrowia i życia. Dobry kaganiec powinien umożliwić psu nie tylko ziajanie, ale też ziewanie i picie. Stały dostęp do chłodnej wody jest bardzo ważny.

Należ unikać także długich i intesywnych spacerów czy zabaw w nasłonecznionych miejscach. Nie mówiąc już o niepozostawianiu naszych czworonożnych przyjaciół w rozgrzanych samochodach.
 
Co należy zrobić, aby pomóc cierpiącemu zwierzęciu? Gwałtowne dyszenie, ślinotok, płytki oddech, wycieńczenie, dezorientacja, brak reakcji to symptomy, których nie można zbagatelizować. Należy przede wszystkim przenieść zwierzaka w chłodne, zacienione miejsce i stopniowo schładzać, tak aby nie doznał szoku termicznego. Nie należy więc polewać go zimną wodą. Jeżeli jest to możliwe mokrymi ręcznikami lub czymkolwiek co mamy pod ręką np. swetrem, bluzką schładzać brzuch, pachwiny i głowę. Należy też podać wodę do picia. Oczywiście chłodną, a nie lodowatą.

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda