Piłkarze Lechii Gdańsk spędzą na obozie w Turcji tydzień dłużej niż pierwotnie zakładano. Zawodnicy z Pomorza rozegrają w tym czasie aż sześć sparingów.

Podopieczni trenera Szymona Grabowskiego 19 stycznia rozegrają w Gdańsku mecz sparingowy z drugoligową Redunią Stężyca, a dzień później polecą na zimowe zgrupowanie do Lary. W Turcji gdańszczanie będą przebywać do 10 lutego.

W trakcie obozu piłkarze Lechii rozegrają aż sześć sparingów z drużynami z sześciu różnych krajów. Będą to kolejno: Drita Gnjilane z Kosowa (23 stycznia), azerskie Neftçi Baku (26 stycznia), Kyzył-Żar Petropawł z Kazachstanu (30 stycznia), słowackie MFK Zemplín Michalovce (2 luty), Valmiera FC z Łotwy (2 luty) oraz ukraińska Zoria Ługańsk (9 luty).

– Jesteśmy pełni entuzjazmu i gotowości do wyzwań, a atmosfera w zespole jest naprawdę dobra. Cieszymy się, że wszyscy nasi piłkarze wrócili na czas po przerwie świąteczno-noworocznej i od razu zaangażowali się w przygotowania do rundy wiosennej. To dla nas bardzo istotne, ponieważ zdajemy sobie sprawę, jak kluczowe są te pierwsze dni po przerwie w budowaniu fundamentu do pozytywnego wyniku sportowego na boisku. Rozpoczęliśmy od solidnych badań diagnostycznych, zarówno pod względem fizycznym, jak i funkcjonalnym. Jestem pełen ufności co do przygotowań naszej drużyny. Mamy solidny plan, a nasi zawodnicy są zaangażowani i pełni determinacji – komentuje Jakub Chodorowski, Dyrektor ds. Sportu.

„Biało-Zieloni” po powrocie z Turcji mieli rozegrać 3 lutego sparing z Olimpią Grudziądz, ale w związku z późniejszym powrotem ze zgrupowania mecz został odwołany.

Fot. Lechia Gdańsk