Prezydent Gdyni podjął decyzję, iż w sprawie zanieczyszczenia rzeki Kaczej, które ujawniono w piątek, miasto złoży zawiadomienie do prokuratury.

W piątek tuż przed południem zaniepokojony mieszkaniec Gdyni powiadomił Straż Miejską, iż na rzece Kaczej pojawiła się nietypowa biała piana. Funkcjonariusze EkoPatrolu udali się natychmiast na miejsce i potwierdzili spostrzeżenie mieszkańca – we wskazanym miejscu faktycznie znajdowała się - wyglądająca na chemiczną - piana. Niezwłocznie powiadomili Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni oraz Wody Polskie. Szukając źródła zanieczyszczenia ujawnili dziesiątki śniętych ryb i pianę zalegającą w górę rzeki aż na Dąbrowę. Wczoraj do zmroku inspektorzy ZDiZ sprawdzali pod kątem obecności piany także kolektory deszczówkowe.
 
- To co się wydarzyło w okolicach Kaczej nosi znamiona przestępstwa, a mówimy o jednym z naszych najcenniejszych przyrodniczo obiektów. Dlatego niezwłocznie powiadomimy służby, które mają uprawnienia by ukarać sprawców - mówi Rafał Klajnert, sekretarz Miasta Gdyni.
 
Równolegle Gdynia zleci też badania próbek martwych ryb zabezpieczonych podczas patrolu na rzece Kaczej.
 
Sprawcy zanieczyszczenia rzeki grozi grzywna a nawet kara ograniczenia wolności.

Źródło: gdynia.pl