Fundacja KRZYŚ wspólnie z Gdańskim Centrum Profilaktyki Uzależnień są organizatorami XIV edycji kampanii „Europejska Noc Bez Wypadku. Akcja odbędzie się w nocy z 21 na 22 października w godzinach 21.00-2.00 jednocześnie we wszystkich europejskich krajach.

 

Celem tego międzynarodowego przedsięwzięcia, zainspirowanego przez belgijską fundację Responsible Young Drivers, jest ograniczenie wypadków spowodowanych na drogach przez osoby, które wyszły nietrzeźwe z klubu lub dyskoteki. Inicjatorami akcji byli przyjaciele ofiary wypadku drogowego, którzy postanowili dołożyć wszelkich starań, by nigdy nie doszło już do podobnej tragedii. W Polsce ochotników można spotkać w największych aglomeracjach kraju. Do gdańskich klubów wolontariusze zawitają już po raz trzeci.
Podczas wieczoru wolontariusze będą namawiać kierowców, aby wykazali się odpowiedzialnością i nie spożywali alkoholu, żeby bezpiecznie odwieźć swoich znajomych. Uczestnicy kampanii, na znak przyłączenia się do akcji, założą niebieską opaskę-bransoletkę, która oznaczać będzie deklarację, iż osoby te nie będą piły alkoholu.

W momencie opuszczania klubu osoby z opaskami będą miały możliwość przebadania się alkomatem. Odpowiedzialni kierowcy zostaną nagrodzeni upominkami. Natomiast osoby, u których zostanie wykryty alkohol w wydychanym powietrzu, będą zachęcane do pozostawienia pojazdu i skorzystania z alternatywnej formy transportu.

- Wolontariusze wyposażeni są w alkogogle symulujące percepcje kierowcy tuż po spożyciu alkoholu. Bawiącym się w klubie wyznaczamy proste zadania, jak np. podniesienie z ziemi kluczyka samochodowego. To ćwiczenie ma unaocznić bawiącym się w klubie jak bardzo alkohol może wpływać na ich zdolność do szybkiego reagowania i podejmowania decyzji. Sam od pięciu lat biorę udział w akcji Europejska Noc Bez Wypadku. Z moich obserwacji wynika, że coraz mniej ludzi przyjeżdża na imprezę samochodami. To świadectwo zmieniającej się postawy. Coraz więcej młodych ludzi odmawia zasiadania za kierownicą samochodu pod wpływem napojów wyskokowych. Jeszcze 5 lat temu taka postawa nie była czymś oczywistym- dodaje Jarosław Kucharski, koordynator akcji na terenie Pomorza.