Święta to czas rodzinnych spotkań spędzanych przy stole obfitującym w wysokokaloryczne dania. Jak przetrwać ten wyjątkowy okres, aby wskazówka wagi pozostała na swoim miejscu?

Wbrew powszechnej opinii, świąteczny jadłospis wcale nie musi być ciężkostrawny i tuczący. Jeśli zastosujesz się do kilku zaleceń, uda ci się uniknąć wielkanocnego przejedzenia oraz nie przeciążyć układu trawiennego. I nie znaczy to, że masz od razu rezygnować z tradycyjnych dań!

 

Zrezygnuj z majonezu

Zapewne nikt z nas nie wyobraża sobie Wielkanocy bez jajka, które uchodzi za symbol tych świąt. Samo nie zawiera dużo kalorii (ok. 88), jeżeli jednak przyozdobimy je łyżeczką majonezu, energetyczność dania wzrośnie do 128 kcal. Warto więc zrezygnować z majonezowego dodatku na rzecz innych składników. Dobrym pomysłem będzie samodzielne wykonanie kilku chudszych farszy, którymi później nadziejesz jaja. Do tego celu doskonale nada się awokado wymieszane z szalotką, szczypiorkiem, jogurtem oraz sokiem z limonki. Jeżeli nie odpowiada ci specyficzny smak tego owocu, postaw na ryby.

 

Odchudzamy przepisy

Nie ma sensu rezygnować ze świątecznych dań tylko dlatego, że boimy się przytyć. Skupmy się na technice ich przygotowania, aby wyeliminować zbędny tłuszcz oraz kalorie. Piekąc pasztet, zrezygnuj z wołowiny i wieprzowiny. Zastąp je mięsem z drobiu czy królika. Do zabielania żurku użyj natomiast najchudszej śmietany lub jogurtu naturalnego. Przyjemność skosztowania słodkości zostaw sobie na koniec. Wówczas uczucie sytości nie pozwoli ci na nieograniczone pałaszowanie ciast. Najlepiej wybrać  babkę drożdżową  bez lukru, ciasto biszkoptowe z owocami lub sernik na zimo z jogurtem i galaretką.

 

Nie daj się „przykuć” do stołu

W czasie Świąt odejdź na chwilę od stołu i wykorzystaj wiosenną, słoneczną pogodę na aktywny wypoczynek. Po wielkanocnym śniadaniu zabierz rodzinę na spacer po parku czy lesie. Podczas wysiłku wytwarzane są endorfiny – hormony szczęścia. Wpływają one na nasze lepsze samopoczucie, dodają energii, a także sprawiają, że wyglądamy bardziej świeżo i młodziej. I nie zapomnij o uśmiechu. Śmiech uspokaja, pozwala pozbyć się codziennych stresów, a także wzmacnia mięśnie brzucha i twarzy.